Cala ekipa pogromczyn duchow razem nie ma nawet polowy komediowego talentu Murraya, Aykroyda czy Moranisa. Gdyby scenariusz byl naprawde tak dobry jak mowia producenci GB3, to nie mieliby problemow znalezc naprawde utalentowanych aktorek. Film ktory powinien byc powrotem do czasow dziecinstwa, prawdopodobnie bedzie "komedia" na poziomie innych dziel z McCarthy jak Goracy towar albo Druchny...
Profanacja!
Właśnie chciałem wyrazić swoje zaniepokojenie obsadzeniem pani McCarthy w tym filmie, ale widzę, że już to uczynili inni.
Czy producentów po....ło!!!?
Ta baba jest ledwie "strawna" w Mów mi Vincent i to chyba jedyny film w którym nie widać tej jej strasznej maniery...
Nie wiem czy ona umie grać, bo jeszcze nie miałem okazji zobaczyć jej gry tylko tą manierę - jednakowe grymasy, śmiech, triki... takie same do użygu w każdym filmie.
I prawdopodobnie tak samo będzie wyglądać w GB3. Bardzo chciałbym się mylić, ale przeczuwam, że to nie będzie dobry film. Przeczuwam wręcz, że będzie jednym z największych gniotów roku. Mam nadzieje, że się mylę, choć to znikoma nadzieja...
Ewentualnie będzie grać żądną zemsty córkę piankowego marynarza z pierwszej części.
Może przesadzam, ale dla mnie są podobni ;)
http://www.filmweb.pl/film/Pogromcy+duch%C3%B3w-1984-12068/photos/339991
http://www.trbimg.com/img-53bac483/turbine/la-et-mn-tammy-melissa-mccarthy-box-o ffice-new-movies-20140707