Zgadzam się, że współczesne produkcje mają tendencję do promowania lgbt i są przesiąknięte takimi treściami. Jednak z drugiej strony samo uwzględnienie np. par homoseksualnych w filmach nie musi być propagandą, bo przecież takie zjawiska są po prostu częścią rzeczywistości. Z kolei rzucanie takimi określeniami jak "pedał", w żadnym razie nie jest ok.

Osób o orientacji homoseksualnej jest max 10% w każdym społeczeństwie i np. kilka lat temu oglądałem sobie film :"Hate crime" to mi to wisiało że dotyczy on gejów ale teraz dają praktycznie wszędzie taki wątek i on serio drażni a zwłaszcza jeśli przeobraża się w rzeczywistości w absurdy jak po tym żądaniu gościa który był wielokrotnym gwałcicielem by zamknięto go w żeńskim zakładzie karnym bo czuje się kobietą

Kiedyś może tak było: 2-3% i nie oszukujmy się tacy ludzie istnieli, istnieją i będą istnieć więc nie ma się co burzyć natomiast jak słusznie zauważyłeś z ruchu który chciał tolerancji stał się ruchem propagandowym a nawet zaczął tworzyć jakieś mutacje jak np. osoby niebinarne itd. W USA dzieciom zmienia się płeć a potem te dzieci o ile będą mieć szczęście to po 20ce lądują w psychiatryku a jeśli pecha to walą sobie w łeb . Cholernie dziwne czasy nastały

BORSUKU, TU MASZ MUTACJE:
Trans* Female, Trans Male, Trans* Male, Trans Man, Trans* Man, Trans Person, Trans* Person, Trans Woman, Trans* Woman, Transfeminine, Transgender, Transgender Female, Transgender Male, Transgender Man, Transgender Person, Transgender Woman, Transmasculine, Transsexual, Transsexual Female, Transsexual Male, Transsexual Man, Transsexual Person, Transsexual Woman, Two-Spir
PEŁNY WYKAZ.

Po procentach, które tutaj podałeś widać, że propaganda już zadziałała. Bliżej 1,5 % - 2 %.

Co ty z 2 %, to chyba tych biologicznych , wez pod uwage ile jest ludzi którzy mogą i z kobieta i z meszczyzną. To nawet nie jest biologicze

Ale to jest propaganda.

Reklama raczej

Nie jest propagandą.
Mniejszość istnieje cały czas, tylko że obrywają za niewinność.
Kiedyś tak było z parami, których jedna osoba była np. ciemnoskóra, a druga jasnoskóra.
Dziś nie jest to jakoś zaskakujące.
W Polsce to rzadkość spotkać ciemnoskórego, nie licząc miast w których są uniwersytety oraz jakieś imprezy masowe.
Ale przez to że w reklamach często występują ciemnoskórzy jak i w filmach, to młodsze pokolenia coraz bardziej się przyzwyczajają, tak samo jest z LGBT.

Musisz pochodzić z wsi zabitej dechami. Dziwne że masz internet. W świecie chrześcijańskim od św. Pawła wiemy że nie ma już Żyda, niewolnika... w domyśle czarnoskórego i innych. Wszyscy jesteśmy w Chrystusie. Także i ci zagubieni w rozumieniu swojej płciowości. Chodzi o to aby mstanu nienormalnego nie nagłaśniać, nie promować, nie próbować go zrównywać z constans. Bez odbioru.

,,Musisz pochodzić z wsi zabitej dechami." nie pochodzę.

,,Chodzi o to aby mstanu nienormalnego nie nagłaśniać, nie promować, nie próbować go zrównywać z constans." ale homoseksualizm jest normalny.

Niestety nie. Jest zagubieniem. Pytanie czym spowodowanym.

jest normalny tak samo jak heteroseksualizm.

Już ci wyjaśniono że nie jest normalny. 1.5 procenta ludzi zagubionych nie stanowi o normalności całej populacji. Koniec dyskusji.

Obaliłem te ,,wyjaśnienie" dzięki analizie konsekwencji, która przedstawiła paradoks.
Wygrałem :)


Idąc Twoim tokiem rudzi są nienormalni, bo stanowią mniejszość, leworęczni i zielonoocy też...
Ale z perspektywy Ziemi, ludzie stanowią mniejszość (jako jedyny gatunek zwierząt nosi ubrania) więc ludzie są nienormalni.

Pierniczysz jak potrzaskany. Tu nie chodzi o kolor skóry, ani uprzedzam długość fajfusa. Chodzi o ostateczną granicę zachowania gatunku ludzkiego. Nie o to że porwie się komuś dziecko przez swoją próżność i dumnie ogłosi "mamy rodzinę". Strasznie współczuję takim ludziom. Tylko psychiatria, nawet hipnoza. Albo godne życie zmagając się z taką przypadłością. Zauważyłeś że już skończyłem?

Homoseksualne pary nie stanowią zagrożenia dla gatunku ludzkiego.
U małp bonobo dominuje homoseksualizm, a jakoś żyją, nie mają banków nasienia, in vitro, dawców nasienia i surogatek, a ludzie to mają, więc tym bardziej nam nie zagraża wyginięcie, a jak już to przeludnienie.

Małpy bonobo są bardzo marną ostatnią deską ratunku dla zbłąkanych nieszczęsnych ludzi. Zresztą porównując małpy do ludzi stajesz się planktonem. Brak ci edukacji zgodnej z korzeniami cywilizacji łacińskiej. Nie mam już dla ciebie czasu.

Człowiek to ssak, małpy bonobo też.
Człowiek i bonobo należą do królestwa zwierząt.
Widzę że dużo lekcji przyrody przespałeś.

Pogadaj z bobono. Zaleć im behawioryste. Bo też się wstdzą swojego zagubienia. I do mnie już nie pisz.

Nie wstydzą się, nic na to nie wskazuję.
Wychodzi jednak że niektóre bonobo są mądrzejsze od niejednego człowieka (np. Ciebie)

Ty nie możesz oceniać ludzi. Nie widzisz bkwiem różnicy pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem. Tym samym nie możesz też oceniać zwierząt. Nie zrozumiesz też że jesteś ubogim w sfekty przemyśleń człowiekiem. Nie rozumiesz że już nie możesz więcej do mnie pisać... Ale jeśli pisanie pomaga na Twoje odmienne stany świadomości, to macham na taką upierdliwość ręką. Koniec pisania.

,, Nie widzisz bkwiem różnicy pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem." bo człowiek to też zwierzę... widzę że dużo lekcji przyrody przespałeś.

A PROPO BONOBO:
D . . pa lala h . u . z . i . u bobo
Olalabamba Ola wpadła do s z a m b a
A potem do g _ n _ o _ j _ u i koniec przeboju
Jak sobię przypomnę to dopisze.

Uwierz mi, nie ma żadnych szans, żeby ci goście to pojęli, niestety.

Nie zapominaj, że do bajek dla DZIECI też pchają tą patologię, rzygać się chce.

Pod moim postem pojawiło się do tej pory 10 wpisów z czego 2 są neutralne a 8 odnosi się bardziej lub mniej negatywnie do kształtu obecnej kultury promowanej przez Holywood. Ten film różni się od innych dzieł perspektywy lewicowej tym że tu ten wątek naprawde służy opowieści. To nie jest tak jak np w "Velmie" że przerobili Velme od scobyiego-doo na lesbijkę bez pomysłu a całość wyszła wulgarnie i bez sensu. Ten film jest inny bo tu to się klei do kupy. Wracając jednak do dyskusji , wydaje mi się że zmiany w Polsce mimo wszystko zachodzą bo pokolenie "z" jest już totalnie lewicowe bo dorastało w całkowitym dobrobycie. Po prostu trzeba jeszcze około 20-25 lat i spokojnej sytuacji gospodarczej by były tu Czechy pod względem światopoglądowym. Czy Czechy się z tego powodu rozpadły że są laickie? Nie. My też się nie rozpadniemy. Mógłbym przyznać wam wszystkim rację i byście ją mieli gdyby kultura w której nie ma miejsca na dyskusję o homoseksualiźmie rozwiązaywała problem demograficzny ale niestety tak nie jest. Rosja tego dowodzi. Pytanie czy chcemy być rosją która w swoim kształcie jest chyba spełnieniem mokrego snu większości tutaj, a może jesteśmy częścią zachodu? Mi wydaje się że mimo wszystko zachodu i w tym kierunku trzeba dążyć. Wszystkim wam się wydaje że możecie opowiadać głupoty na forach a przyjdzie ktoś mądrzejszy kto nada formę społeczeństwu. Niestety tak nie jest i musicie się zmienić. Dlaczego? W telegraficznym skrócie: Ponieważ nikt nie kupi Izery produkowanej w kraju uznanego za homofobiczny. Tak wygląda rzeczywistość. Też mi przykro.

Chłopie. Gdzie ty sie z takimi turbo racjonalnymi poglądami na filmwebie uchowałeś? Jakieś 80% piszących tutaj nic nie ogląda tylko wylewa swoje żale i frustracje związane ze strachem przed otaczającym światem i niezrozumieniem tego że karawana i tak będzie szła dalej choćby sie posrali od szczekania. Szacun za wpis

Show Must go On, Show Must go On, Show Must go On, Show Must go On................

Z regularnie przeprowadzanych sondaży CBOS-u wynika, że wśród ludzi akceptujących osoby ze środowiska LGBT przeważają młodzi, wykształceni, obyci w świecie, dobrze zarabiający mieszkańcy dużych miast zaś największy dystans, by nie powiedzieć wrogość, prezentują głównie starsze osoby, o dochodach poniżej średniej, z marnym wykształceniem, mieszkające na prowincji.
Jestem ciekaw czy istnieje jakikolwiek kraj na świecie gdzie jest tendencja odwrotna :-)
Tak w ogóle to wbrew obiegowym opiniom najczęstszym czynnikiem decydującym o akceptacji nie jest coraz bardziej powszechna obecność postaci homoseksualnych w kulturze masowej czy wpływ celebrytów ale bezpośrednia znajomość osoby homoseksualnej w swoim najbliższym środowisku, co pozwala na przełamanie stereotypów i dostrzeżenie wśród nich ludzi jak wszystkich innych.

Poczytaj sobie o eksperymencie Ascha to zrozumiesz, dlaczego są takie sondaże i tak urabia się społeczeństwo tymi dobrze wykształconymi, obytymi w świecie, dobrze zarabiającymi ;-p
Biorąc udział w sondażu chciałbyś wyjść na "przygłupa ze wsi" mając przeciwne zdanie - bo tak przedstawiani są ci myślący inaczej ;-)

Ciekawe, że ludziom o homofobicznych poglądach nie przeszkadza wychodzić na przygłupa ze wsi zabierając głos w sieci :-) Są wręcz dumni ze swojej ignorancji i zaściankowości więc nie wydaje mi się aby dla wielu z nich uczestnictwo w sondażu robiło jakąkolwiek różnicę i hamowało ich tupet, którego akurat nigdy im nie brakuje.

Moja teza oparta była nie tylko na sondażach ale również na wynikach wyborczych. Niezależnie od miejsca na świecie partie liberalne światopoglądowo uzyskują najlepsze wyniki w dużych miastach a konserwy na wsi. Najlepszym dowodem na to były wybory prezydenckie w Polsce 2015r które urzędujący prezydent wygrał wyłącznie na wsi. We wszystkich kategoriach miast wygrał Bronisław Komorowski, ale im mniejsze miejscowości tym skala tego zwycięstwa była mniejsza. Finalnie decydująca okazała się mobilizacja i właściwie jednomyślność mieszkańców wsi.

Ja z kolei proponuję przejść się pod budkę z piwem i przeprowadzić research wśród tamtejszych meneli. Zapytać ich nie tylko o stosunek do homoseksualizmu ale także w kwestii zasadności szczepień, globalnego ocieplenia itd.
Gwarantuje Panu, że 9/10 w pełni podziela pański światopogląd. Dlaczego? Bo menele to intelektualna elita którą najtrudniej zmanipulować i ogłupić. Oni już otworzyli oczy, zaczęli myśleć samodzielnie. Pora na Ciebie Polaku!

hehehe żeś teraz poleciał że ho ho ... bo wg ciebie to elita wybierała tego tłuka i analfabetę Komorowskiego a ignoranci i zaściankowscy woleli Dudę. Więc zrozum, że ci zaściankowscy i ignoranci żyją i mieszkają na swoim, a ta wielkomiejska elita pochodzi głównie ze wsi, z awansu społecznego i większość swojego życia będzie spłacała kredyt zapieprzając od rana do zmierzchu i nie mając czasu nad przemyśleniem swojego życia i światopoglądu. Wiedzę o świecie i życiu czerpać będzie z telewizji, która robi ich w bambuko urabiając ich na przykładnych konsumentów - w końcu telewizje utrzymują się z reklam. Stąd ta cała nachalna promocja lgbt - bo są oni dla firm modelowymi konsumentami, nie patrząc perspektywicznie, pokoleniowo, tylko skupiając się na własnych przyjemnościach, czyli totalnej konsumpcji ;-)))

Za to na wsi ludzie zamiast zapieprzać jak mieszczuchy od rana do zmierzchu wolą leżeć, pachnieć i relaksować się oglądając TVP Info. Dlatego tacy światli i odporni na manipulacje. Powiada Pan, że telewizje utrzymują się z reklam? Generalnie tak ale są takie którym to nie wystarcza i muszą dostawać miliardowe dotacje z kieszeni podatników.
Podsumowując, z badań CBOSu, nad którym kontrolę sprawuje homofobiczna ekipa rządząca, wynika, że wśród ludzi akceptujących osoby ze środowiska LGBT przeważają młodzi, wykształceni, dobrze zarabiający mieszkańcy dużych miast zaś największy dystans, by nie powiedzieć wrogość, prezentują głównie starsze osoby, o dochodach poniżej średniej, z marnym wykształceniem, mieszkające na prowincji. Proszę mi wskazać kraj na świecie gdzie występuje tendencja odwrotna.
Tak w ogóle to złapią Cię za rękę? Krzycz, że to nie twoja ręka!

Michu, wykształciuchu, jest THE BEST...

CHCIAŁEM POWIEDZIEĆ ,,JESTEŚ" DEBEŚCIAKIEM.

Opierasz Się chłopie na danych zmanipulowanych nie mając pojęcia że dajesz robić się w przysłowiowe "bambo". Dzisiaj Ta wyedukowana, inteligentna i dobrze zarabiająca tusza daje się manipulować w tak banalny sposób że mam wrażenie że poziom logicznej analizy i rozsądku jest o niebo większy w ww. wieśniakach niż u nich. Dzisiaj wystarczy wspomnieć gdziekolwiek o sondażu, badaniach naukowych czy oparciu o "dowody" i nikt nie sprawdza jak to zostało zrobione, kto finansował, jaki model zastosowany. U Ciebie mechanizm wyparcia faktów (w tym wypadku wyszczególnienie propagandy zamiast tolerancji) jest tak potężne że nie sądzę że jesteś w stanie w jakikolwiek sposób zrozumieć w jakim położeniu się znajdujesz.

Fakt jest taki chłopie że dzisiejsza propaganda nie ma nic wspólnego z tolerancją. Fakt jest również taki że Twoje sondaże kłamią a na dowód podam słabnące zainteresowanie netflixem który jest chyba największym źródłem propagandy lgbtqjglewuio etc. Dostają po dupie właśnie za to że zamiast skupić się na dobrej fabule i realizacji, skupiają się na wciśnięciu jak największej ilości tej propagandy. Na dowód że ludzie są tolerancyjni i te Twoje "homofobiczne pary" również często są tolerancyjni dodam żebyś sobie sprawdził wyniki oglądalności filmów pokroju tajemnice brokeback mountain gdzię wątek homo był wypchany na pierwszy plan. Ludzie cenią sobie inne cechy filmów niż nachalną homopropagandę i za to filmy dostają po dupie.

To że ci ludzie istnieją w naturze to normalne (chociaż natomiast natura się przed tym broni) tak samo jak normalne jest to że u większości ludzi para całujących się homo może wywoływać obrzydzenie. Skoro nie potrafisz tego zrozumieć i piętnujesz tych ludzi za przecież wolność wyrażania opinii to niczym się nie różnisz od tych co faktycznie nienawidzą ludzi lgbtqvfldkhfsdlkhj.

Dokładnie o tym był eksperyment Ascha ;-))) Ludziom da się wszystko wmówić, wystarczy tylko zaangażować do przekonywania ich odpowiednią grupę ludzi (autorytety, media) i dać im poczucie, (dowartościować ich), że przez to oni będą przynależeć do grupy tych bardziej światłych (dobrze wykształconych).
Ale jak widać również na tym forum, ci "lepiej wykształceni, z dużych miast, dobrze zarabiający" są po prostu uczestnikami kolejnej wersji eksperymentu Ascha, mającej na celu przekonać społeczeństwo, że dewiacja jest normą ;-))

Dokładnie tak jest, widzę to dookoła siebie i przeraża mnie to.

Jestem w wieku średnim, mieszkam w metropolii i mam wykształcenie humanistyczne. Jest ono więcej warte od wykształcenia jakie proponują obecne wyższe uczelnie. Nie chcę tego rozwijać dlaczego. I ubolewam nad wciskaniem tezy lobby homoseksualnego o normalności tego zjawiska.

Drogi Kolego Michale. Dziękuję ci za robienie niedźwiedziej przysługi wykształciuchom. Takim jak lekaże i inzyniery z pontonów.

sondaże.... ufasz "obiektywnym" sondażom? Ja nie. Natomiast - jeśli nie znasz - poczytaj o Oknie Overtona, By okno przesunęło się na tyle mocno, że pogląd uznawany za zabroniony czy radykalny stał się dominującym prawem niezbędne  jest zorganizowane, silne, niekiedy długie działanie. W poście zwracam uwagę na pewne treści, nie napisałem swego zadania/komentarzu/.  Dzielę się wiedzą, a co kto z tym zrobi to jego sprawa. Nie interesuje mnie co kto komu gdzie wkłada - jeśli obie strony zgadzają się na pewne czynności względem swoich ciał to ich sprawa.... Ciekawie podszedł do tego Cronnenberg w swym ostanim filmie

Naprawdę... szacun ogromny za komentarz.
Jego wydźwięk, ale też za formę no i długość.

Serio? I przez bajki teraz Ty ten teges tego?

A Kolega Harkonen kogo? Nie tego? Czy może innego?

LGBT nie jest patologią.
To po prostu ludzie z mniejszości, którym się obrywa mimo że są niewinni.

To ideologia, nie ludzie.

Ech , ciemnogród. Nie wytłumaczysz takiemu oczywistości.