Będziesz w pierdlu, pójdziesz do pierdla, całe życie spędzisz w pierdlu, ciekawe czy w pierdlu Ci się spodoba... itd. słuchać tego nie można, w każdym odcinku to samo. Żenujące momentami dialogi, gra aktorska mocno przeciętna lub poniżej. No ale i tak lepsze to niż Dlaczego ja itp. Jedna atrakcyjna dziewucha ( no może dwie ) i faceci wzięci chyba z castingu na modeli ( co najmniej dwóch ).
Pewnie za tą krytykę trafię do pierdla.
Scenariusz tego czegoś jest tak naiwny, jakby pisał go dziesięciolatek.
No i te kolorki powodujące odruchy wymiotne.
Po każdej udanej akcji (tylko takie tutaj są) mamy głównego winowajcę, który w momencie złapania streszcza swoją motywację i wygłasza monolog. W trakcie odcinka można usłyszeć wiele złotych myśli wypowiadanych przez gł. bohaterów do kamery, pouczeń, trywialnych uwag itp. Scenariusz dla wyjątkowo niewymagającego widza.
Ale najlepsze są te ich groźne miny (i teksy) do podejrzanych i to jak się przy nich "gotują" podczas przesłuchań/rozpytań. Pierwszy lepszy cwaniaczek rzuci do nich parę prowokujących słów, a ci od razu kipią od w.k.u.r.w.u napięci od stóp po czubek głowy, jak goowniarze, co się poprztykają o dziewuchę na szkolnej dyskotece. Zero jakiegoś opanowania, pewnej wyższości, jaka powinna cechować doświadczonego dochodzeniowca wobec podejrzanego.
Nawet fajnie to kontrastuje z totalnie bezpłciowym komendantem, który wygląda i mówi, jakby cierpiał na narkolepsję i budził się tylko po to, by wygłosić jakąś kwestię, łyknąć kawy/herbaty z kubka i dalej ciąć komara.
Masz rację. Mnie to bardzo irytuje dlatego coraz mniej oglądam ten paradokumentalny serial. Odzywki niektórych gliniarzy są żenujące. Jeden z nich ostatnio straszył podejrzanego, że mu załatwi odsiadkę na długie lata, a innemu izolatkę. Takie tanie chwyty oczywiście rozwiązują usta podejrzanemu i ten "sypie" kolegów ;-P W ogóle taki omnipotentny glina co ma wpływ na sądy czy władze więzienia marnuje się w dochodzeniówce hahaha. Ja rozumiem, że to nie ma być ambitny serial, ale jakiś poziom żenady chyba został przekroczony. Komendanta Zarębskiego już nie ma chociaż pojawia się czasem z jakąś prywatną sprawą i obciąża nią swoich dawnych podwładnych ( skandal ). Teraz jakaś baba jest naczelnikiem.
Ja regularnie nigdy tego nie oglądałem, ale czasem włączam - dla beki. Właśnie dla tych "groźnych" tekstów i min gliniarzy. Przypominają S. Packa w "Poranku kojota" - postać uczestnika castingu, który miał zagrać twardziela i wyglądało to dokładnie tak samo.
A komendanta faktycznie już nie ma - jak się pojawia, to widać, że chłop coś zlichł, oby nie z powodów zdrowotnych.
Moim zdaniem ten aktor jest na coś chory. W krótkim czasie dostał cienie pod oczami i schudł. Epizody, które gra pewnie reperują budżet. Szkoda faceta niezależnie od tego w jakim gniocie grał - taki zawód. Nie każdy jest Nicholsonem czy De Niro ;-)
Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że jest aktorem z profesji. W tych paradokumentach pełno jest amatorów, ludzi z łapanki.
58 lat, Dariusz Dłużewski, gra nawet w teatrze. Widać różnicę klas w jego grze i pozostałych w tym paradokumencie.
Za tą konstruktywną krytykę mógłbyś armarange się spodziewać od Krystiana Górskiego takiej kwestii, która padła w odcinku 36, jak chcesz jej posłuchać to przewiń do 42 minuty i 38 sekundy "Posłuchaj nome nomen tym razem ci się upiekło, ale jeszcze raz coś nawywijasz i osobiście dopilnuje żebyś skończył w pierdlu rozumiesz to ? "
napisz jakbyś zareagował na taką wypowiedź https://www.ipla.tv/wideo/serial/Gliniarze/5009534/Gliniarze-Odcinek-36/3c8e5a60 39a0924d7fb22ca42fad6aa7
Powiedziałbym mu, że ma spadać na szczaw mirabelki zbierać bo znam komisarza Zarębskiego ze szkoły.
A ja będąc na twoim miejscu po usłyszeniu słów, że za drugim razem będę w pierdlu tak bym się przestraszył, że aż zesrałbym się ze strachu w majtki.
Oglądałam ten odcinek, co za debil wpakował tą kwestię do scenariusza ? zwłaszcza, że później dodał "zwijaj te zabawki i spieprzaj stąd !". Policjant powinien być opanowany !, nie straszyć !, nie rozkazywać ! a przede wszystkim nie wykorzystywać swojej przewagi ! i nie prawić kazań, bo nie jest księdzem !
I to jest właśnie sedno sprawy - ich teksty zamiast robić wrażenie na przestępcach, śmieszą... Jakby pisała je gimbaza.
Powinien czy nie powinien. Skąd wiesz czy Twoje postrzeganie pracy policjanta to jest te właściwe? Co to za zakłamywanie świata? Różni są ludzie, każdy inny.
A co na waszym miejscu ma mówić gliniarz?
Może: "grzecznie się przyznaj bardzo prosimy, bo jak nie to zamkniemy cie w pokoju z drzwiami w krate"
proszę was, żałosne te wasze hejty xd
Po pierwsze nie każda krytyka jest hejtem.
Popełniasz powszechny błąd. Sprawdź definicję hejtu.
Na tej zasadzie nie wolno mocno niczego skrytykować pomimo tego, że serial obraża widzów?
Mnie chodziło o powtarzanie w kółko tego słowa w różnych sytuacjach co robi się dla mnie osobiście śmieszne i irytujące, a poza tym cała otoczka w tym filmie wokół tych pseudo-gliniarzy i zachowanie się "zbrodniarzy".
Tobie odpowiada - ok., ale nie wyjeżdżaj mi tu z hejtem, którym się brzydzę. Tu masz przykład hejtu " debile stworzyli ten serial". Widzisz różnicę?
Widzę różnicę, ok :) tylko czepiacie się tekstów, czy jakiejś postaci ale to jest wina scenariusza a nie odtwórcy danej roli i to też zasadnicza różnica której zazwyczaj większość nie widzi. Według mnie to i tak najlepszy policyjny serial bo wszystkie Malanowskie, Sprawiedliwi czy inni wysiadają przy tym i takie jest moje zdanie ale przywykłem już do tego, że jak coś jest Polskie a nie zagraniczne to musi być do dupy :)
Bez urazy, ale to chyba jakieś kpiny. "Sprawiedliwi - Wydział kryminalny" choć też niskobudżetówka nakrywa ten serial czapką. Ma dużo bardziej zróżnicowanych i wyrazistszych bohaterów, lepiej napisany scenariusz, a o dialogach nawet nie wspomnę, zaraz widać (słychać), że tam piszą je ludzie bardziej utalentowani. W porównaniu z nimi sztywniactwo rozmów w "Gliniarzach" strasznie razi.
"Rozprujesz się na komendzie jak cie weźmiemy w obroty" xD - uprzedziłeś mnie z tym komentarzem, normalnie fajne świadectwo wystawiają policji :D brakuje jeszcze żeby pokazywali jakieś ubeckie metody na wymuszanie zeznań, w większości odcinków też obrażają podejrzanych od debili itd. Zwłaszcza ten super policyjny twardziel z fryzem do góry i oczywiście co odcinek zawsze musi być ktoś z kim chcą porozmawiać, i ten na hasło policja wpada w szaleńczą ucieczkę która trwa góra 5 sekund i 10 metrów po czym zostaje epicko złapany :D
No cóż, widocznie nie wiesz o Reinkarnacji bo Laura to wcielenie Audrey Hepburn, a co fajnego robi? Że gra w serialach które mają duży odbiór. Laura jest spoko ;-) Robicie z siebie tylko idiotów ;-) Powinny być ograniczenia co do komentarzy, najlepiej testy IQ ;-)
Tak, ja też nie mogę słuchać tego słowa, nie można by częściej - "więzienie" "za kratkami"?. Olgierda bardzo lubię a Kuba Roguz strasznie mnie denerwuje..i mówi "kĄflikt" zamiast "KONflikt" :( Niektore odcinki są wciągające, niektore - nie. Sceny Krystiana i Eweliny zawsze są bez synka a w domu nie ma jego zabawek i balaganiku malego dziecka...Ale Krystian jest OK:)